15.06.2017 Wyświetleń: 7372

Grudniowy lęg, budowanie odporności, zaciemnianie. „Holenderska” metoda lotowania młodych gołębi w p


Rosnący prestiż lotowania gołębiami młodymi sprawił, że pojawiają się coraz liczniejsi hodowcy, którzy bardzo poważanie podchodzą do rywalizacji młodymi gołębiami. Jednym z nich jest Przemysław Jędrzejczak z Oddziału 0367 Świebodzin, który mieszka i lotuje w miejscowości Rusinów.

Większość hodowców lotuje młodymi gołębiami w sposób naturalny, gdzie podstawą motywacji jest odpowiedni dobór ilości i rodzaju karmy. Szczególnie dotyczy to hodowli, gdzie nie wychowuje się lęgu zimowego, a podstawę młodej drużyny stanowią gołębie z lęgu wiosennego.

Kolega Jędrzejczak twierdzi, że nie ma takiej metody, która w stu procentach gwarantowałaby sukces. Jednakże nie jest też tajemnicą, że w dzisiejszych czasach loty młódkami wygrywają głównie specjaliści, którzy lotują według profesjonalnych systemów.

Kolega Przemek już jako młody chłopak poczuł, że gołębie to jego pasja. Poważną hodowlą zajął się jednak dopiero po powrocie z Holandii w 2008r. Za granicą przebywał około 5 lat. W tym czasie bacznie obserwował metodę hodowli stosowaną przez jego znajomego – Pieta Angevaare, którego gołębie osiągają liczne sukcesy i od niemal 45 lat należą do jednych z najlepszych w Oddziale Sassenheim. To właśnie od doświadczonego Holendra kolega Jędrzejczak uczył się rzemiosła niemal od podstaw. Przez kilka lat lotował z nim jako tandem hodowlany. Dokładnie śledził jego metody, by teraz przenieść je na nasze, polskie warunki.

Wracając do kraju przywiózł ze sobą gołębie, których większość pochodziła z hodowli Angevaare. Bazując na doświadczeniu swojego nauczyciela, aż do roku 2012, corocznie przywoził od niego od 8 do 10 wyselekcjonowanych gołębi, które bardzo dobrze sprawdzały się w krzyżówce z gołębiami innego Holendra, Rogera Lismonta. Niestety z powodów rodzinnych, Przemysław Jędrzejczak, w latach 2013-2016, nie mógł poświęcić gołębiom zbyt dużo czasu. Choć wysyłał gołębie na loty, to w żaden sposób nie można mówić o poważnym lotowaniu. Możliwość powrotu do profesjonalnej hodowli pojawiła się w 2017r. Wcześniej oczywiście odpowiednio przygotowano się do tego „powrotu”. Sprowadzono kilka gołębi z dobrym pochodzeniem z hodowli Waldemara Piszczały (m.in. syn i córka 8830, która jest wnuczką Messi x Miss Polonia; wnuk i wnuczka Faraona, inbred na Miss 459 od Zbigniewa Oleksiaka, złotej medalistki z Olimpiady w Brnie 2014) oraz Jarosława Grzankowskiego, który posiada jeden z najlepszych rozpłodów opartych na najlepszych gołębiach od Gabiego Vandenabeele.

Ponadto bohater naszego reportażu, bogatszy o nowe znajomości za granicą, zainwestował w kolejny materiał z najwyższej półki. W 2015 roku sprowadził pierwsze gołębie od Henriego Mentena (m.in. dwie wnuczki Cavendisha, 1. gołębia reprezentacji Belgii na Olimpiadę w Poznaniu 2011; syna Vettela, 1. gołębia reprezentacji Belgii na Olimpiadę w Budapeszcie 2015, 1 młody lotnik Belgii; syna Vooruita, 3. gołębia reprezentacji Belgii na Olimpiadę w Budapeszcie 2015, 3 młody lotnik Belgii). W tym momencie posiada w swojej hodowli dwie oryginalne pary Mentenów. Prawdziwy szał zakupowy miał miejsce w 2016r. Wtedy do hodowli trafiły kolejne gołębie z takich czołowych hodowli jak: Ivo Renders (3 gołębie: wnuczka De Gusta od Ulricha Lemmensa; syn Insane 923 x córka Stammother, wnuk Fernando x Josephine), Marcel Wouters (5 gołębi: półbrat Elektro, najlepszego rozpłodowca u Vercammena x wnuczka Extreem; brat Elektro x córka Leeuw, półbrat Elektro x córka Leeuw; półbrat Den Ad; córka Den Bourges; syn Den Bourges x córka Leeuw;), Paul & Jelle Roziers (2 gołębie: linia Queen L x Gladiator oraz ibred na Quinn L), Ulrich Lemmens (1 gołąb: wnuczka De Gusta). Aktualnie czeka na zamówione gołębie od wspomnianego Henriego Mentena oraz Williego Danielsa. W większości przypadków Przemysław Jędrzejczak kupuje późne młode, jak widać powyżej, tylko po najlepszych gołębiach (najczęściej lotnikach) od danego hodowcy.

Gołębie z wymienionych powyżej źródeł są dziś podstawą rozpłodu w hodowli Przemka Jędrzejczaka. Aktualnie podstawa lotników to potomstwo z gołębi od Waldemara Piszczały i J.Grzenkowskiego. Większość potomstwa po zagranicznych gołębiach dopiero w tym roku będzie testowana. Tylko z niektórych gołębi (głównie po Mentenach) są w tym roku roczniaki i… jak na razie świetnie się spisują. W drugim locie z odległości 174km zdobyto 22 konkursy na 33 włożone gołębie. Pierwsze 4 gołębie na gołębniku, to były roczniaki, które na liście konkursowej zdobyły odpowiednio miejsca: 8, 9, 16, 18 na 3314 gołębie. Bardzo dobry był też lot czwarty, gdzie zdobyto 14 konkursów na 24 włożone gołębie. Pierwsze 3 gołębie na gołębniku, to także były roczniaki, które na liście konkursowej zdobyły odpowiednio miejsca: 2, 3 i 4 (kolejne miejsca: 13, 15, 50, 136…) na 2989 gołębi.

Jeśli jesteśmy przy wynikach, to przypomnijmy najważniejsze osiągnięcia hodowlane Przemysława Jędrzejczaka. W sezonie 2011, przed „przerwą” w hodowli, zdobył on tytuły: 1. Przodownika Regionu VI Poznań i Mistrza Okręgu Zielona Góra w kat. Młode Olimpijskie, 3. Przodownika Okręgu w kat. Młode (w tym 1, 3 i 4 lotnik), 5. Przodownika Okręgu w kat. Młode z 50. Pomimo małego zaangażowania w hodowlę w 2013 roku jego młode gołębie zdobyły w Oddziale Świebodzin tytuły: II-wice Mistrz w kat. Młode z 50 (w tym 1 lotnik), 2. Przodownik w kat. Młode z całości. Natomiast w 2015r. tytuły: wice Mistrz w kat. młode z 40, 1. Przodownik w kat. Młode z całości. W sezonie 2012 zdobyto w Oddziale: wice Mistrz w kat. B, II-wice Mistrza w kat. GMP, C, średni dystans, 1. Przodownik w kat. D. W Okręgu: 2. Przodownik w kat. B, 21. Przodownik w kat. GMP i średni dystans. W Regionie: 24. Przodownik w kat. B.

Warto zaznaczyć, że w Oddziale Świebodzin, w lotach gołębi młodych Przemek rywalizuje z tak mocnymi hodowcami jak: Leszek Hoły, Janusz Marcinkiewicz, Andrzej Zuzian, Zbigniew Sobkowski, Krzysztof Sobkowski, Przemysław Miętki, Eugeniusz Koła, Karol Orczyk, Władysław Rodak, Mariusz Pietkiewicz, Tadeusz Sawicz, Adam Dudek, Jarosław Hawrylczak, Jacek Gwozdowski, Tomasz Liczniński (wymieniono „pierwszą 15” klasyfikacji gołębi młodych 5 z całości z sezonu 2016).

Co ciekawe, gołębie z hodowli Przemka Jędrzejczaka nie pokazują swojej wartości tylko w jego hodowli. W 2016r. na wspólnym gołębniku Centrum jeden z hodowców zgłosił drużynę 5 gołębi, które pochodziły z hodowli bohatera naszego reportażu. Dwa z nich dotarły do finału, a w nim zajęły wysokie miejsca: 4. i 15. z 385km. Ponadto gołębie te okazały się najlepszą drużyną na locie finałowym, zapewniając cenną nagrodę dla ich właściciela. W końcowej klasyfikacji gołębie te zostały 9. i 13. lotnikiem tego WG.

Kolega Jędrzejczak zgodził się podzielić swoją wiedzą na temat lotowania gołębi młodych, tak jak to jest realizowane w najlepszych hodowlach holenderskich (...)

Ciąg dalszy artykułu dostępny w Poradniku Hodowcy nr 6/2017

Powyższy fragment artykułu opubikowano za zgodą wydawcy Poradnika Hodowcy.

Kolega Przemek Jędrzejczak w towarzystwie Stanisława Górskiego prezentuje gołębie na aukcję, która odbędzie się w dniach od 16 czerwca do 25 czerwca 2017 r.