Raport ze Wspólnych Gołębników: sierpień-wrzesień 2016
Rywalizacja na wspólnych gołębnikach wchodzi w najgorętszy okres. Trwają loty konkursowe, a finały coraz bliżej. Przedstawiamy Wam nasz comiesięczny raport ze wspólnych gołebników objetych patronatem Poradnika Hodowcy. Materiały zostały zebrane w piątek 26 sierpnia.
WG Polska
Od czasu notatki w naszym poprzednim wydaniu Poradnika rywalizacja lotowa na wspólnych gołębnikach nabrała tempa. Sezon wkroczył w decydującą fazę. Skończyły się przygotowania, a zaczęły zmagania konkursowe. WG Polska wśród opisywanych przez nas wspólnych gołębników, jako pierwszy planuje rozegranie lotu finałowego. Ma się on odbyć we wtorek 30 sierpnia, czyli w czasie drukowania niniejszego numeru Poradnika Hodowcy. W związku z tym niestety nie możemy Wam jeszcze podać zwycięzców końcowej klasyfikacji, choć w momencie dostarczenia do Was tego numeru na pewno będą już znani. Zachęcamy więc do śledzenia strony internetowej WG Polska, gdzie poza wynikami, znajdziecie szereg bieżących informacji, m.in. o terminie i miejscu aukcji gołębi, które powrócą z lotu finałowego.
My w tym miesiącu chcielibyśmy skupić się na przedstawieniu wyników trzech pierwszych lotów konkursowych. Pierwszy z nich odbył się 4 sierpnia z odległości 110 km (Gostyń). Mimo odpowiedniego przygotowania gołębi oraz sprzyjających warunków atmosferycznych na starcie, lot okazał się bardzo wymagający. Zwyciężył go gołąb PL-042-16-13461 należący do tandemu Łukasz i Marek Orłowscy. Kolejne miejsca zajęli odpowiednio: 2. duet Pełka–Sedlacek, 3. dlahodowcow.pl, 4. i 5. Sylwester Łużyński, 6. Pełka-Sedlacek, 7. Mateusz Wałęsa, 8. Michał Wójcik, 9. Szymczak-Marczykowski, 10. Krzysztof Penczyński, 11. Przemysław Antczak, 12. Damian i Sylwester Ziętek, 13. Marek i Łukasz Orłowski, 14. Eugeniusz Cichalewski, 15. Mateusz Wałęsa.
Drugi lot konkursowy odbył się 11 sierpnia z miejscowości Rakoniewice. Odległość 160 km pierwsze gołąbki pokonały w czasie dwóch godzin, co oznacza, że osiągnęły prędkość około 80 km/h. Oto pierwsza piętnastka gołębi z tego lotu: 1. Krzysztof Penczyński, 2. Mateusz Wałęsa, 3. Poradnik Hodowcy – Jan i Stanisław Górscy, 4. Paweł Szubert, 5. Poradnik Hodowcy – Jan i Stanisław Górscy, 6. Paweł Szubert, 7. dlahodowcow.pl, 8. Józef Lewandowski, 9. Eugeniusz Cichalewski, 10. Marek i Łukasz Orłowski, 11. Ławniczek-Dusza, 12. Sylwester Łużyński, 13. Szymczak-Marczykowski, 14. Przemysław Antczak, 15. Szymczak-Marczykowski. Nie ukrywamy, że obecność dwóch naszych lotników w czołowej piątce konkursu bardzo nas ucieszyła. Nie mniej powodów do zadowolenia przyniósł nam rozegrany 18 sierpnia trzeci lot konkursowy, gdyż dystans 240 km z Krosna Odrzańskiego, jako pierwsza pokonała samiczka PL-0362-16-5705 z hodowli Jana i Stanisława Górskich reprezentująca właśnie Poradnik Hodowcy. Co więcej, przyleciała ona z ponad półgodzinnym wyprzedzeniem przed następnymi lotnikami! Kolejne miejsca przypadły: 2. Emilianowi i Krystynie Brockim, 3. duetowi Dusza-Ławniczek, 4. Emilianowi i Krystynie Brockim, 5. Pawłowi Szubertowi, 6. Szymczak-Marczykowski, 7. Michał Wójcik, 8. i 9. Mateusz Wałęsa, 10. Wiesław Stelmasiak, 11. Szymczak-Marczykowski, 12. Marek i Mateusz Kanicki, 13. Jan Angulski, 14. Paweł Szubert, 15. Damian i Sylwester Ziętek.
WG Krakus
W tym miesiącu relację ze wspólnego gołębnika prowadzonego przez Andrzeja Grodnego rozpoczniemy od przedstawienia zwycięzców pierwszego lotu konkursowego, który rozegrano 15 sierpnia na dystansie 100 km. Miejscem startu było Jaworzno, a pierwsza piętnaska przedstawia się następująco: 1. Jarosław Wierzbicki, 2. Kazimierz Gurgul, 3. Adam Miśta, 4., 5. i 6. Bram Wassenaar, 7. P. i M. Żurecki, 8. R. Ceklarz, 9. Gerard & Maxime, 10. Kortgene / Zierik, 11. Janusz Body, 12. Katarzyna Machcińska, 13. Gerard & Maxime, 14. W. i M. Styczeń, 15. Wacek.
Drugi lot konkursowy odbył się trzy dni później, 18 sierpnia. Gołębie wystartowały o godzinie 7:00 z miejscowości Sośnicowice oddalonej o 155 km od gołębników w Jadownikach.
Triumfatorem tego lotu okazał się team Łurecki P. i M. Kolejne pozycje zajęli: 2. Orłowski&Puzio, 3. Andrzej Jakubiec, 4. Wacek, 5. Bogdan Stępień, 6. JKG Transport, 7. Adam Młynarski, 8. Wacek, 9. Sylwester Spasówka, 10. Stanisław Rudnik, 11. E&J Działek, 12. dlahodowcow.pl, 13. Jerzy Drzazga, 14. Team OSS Anton, 15. Comb. Bos-Bevers.
Na trzeci lot konkursowy czekaliśmy do 23 sierpnia. Dystans został wydłużony do niemal 200 km. Tym razem na miejsce startu wybrano Krapkowice. Pierwsza piętnastka z tego lotu to: 1. Kazimierz Gurgul, 2. Jerzy Koźlik, 3. Jerzy Żakowski, 4. Janusz Body, 5. M. K. Lesiewicz, 6. Franciszek Sikoń, 7. Bogdan Stępień, 8. Team OSS Antron, 9. De Snelle Duif, 10. Jerzy Drzazga, 11. Jan Body, 12. Dragon, 13. Katarzyna Machcińska, 14. Tomasz Dudek, 15. JKG Transport.
Po trzech odbytych lotach konkursowych najlepszym lotnikiem jest gołąbek PL-0314-16-4810 należący do Kazimierza Gurgula. Ten sam hodowca prowadzi również w klasyfikacji drużynowej, w której punktuje 3 z 5 najlepszych gołębi w konkursie.
Andrzej Grodny, poproszony o kilka słów komentarza na półmetku rywalizacji konkursowej, stwierdził, że obecny sezon należy do bardzo wymagających. Podkreślił i przypomniał nam, że w jego gołębniku wprowadzony został jeden z najcięższych programów lotowych w Europie, dlatego gołębie które ukończą go w całości będą naprawdę świetnymi lotnikami. Zwłaszcza te zdobywające czołowe konkursy.
Finał zaplanowany został na 10 września. W tym miejscu, w imieniu organizatorów chcielibyśmy serdecznie zaprosić wszystkich uczestników oraz sympatyków sportu gołębiarskiego do uczestnictwa w imprezie finałowej będącej zamknięciem tegorocznego sezonu. Szczegóły dotyczące tego wydarzenia na pewno znajdą się na stronie internetowej WG Krakus.
WG Gostyń
Tegoroczna rywalizacja na większości wspólnych gołębników w naszym kraju jest dość nieprzewidywalna. Pogoda potrafi płatać figle, a teoretycznie łatwe loty mogą okazać się wymagające nawet dla świetnie przygotowanych lotników. Niemniej jednak organizatorzy WG Gostyń, Adam Gasperowicz oraz Paweł Pawliszyn są pełni optymizmu i koncentrują się na każdym kolejnym locie. Do momentu oddawania do druku niniejszego numeru Poradnika Hodowcy w Gostyniu zorganizowano sześć lotów treningowych oraz trzy loty konkursowe. Do rozegrania zostały zatem jeszcze dwa konkursy z finałem włącznie. Przypomnijmy, że wspomniany lot finałowy zaplanowany został na 10 września. Podobnie, jak w poprzednich edycjach finał połączony będzie z imprezą kończącą tegoroczne zmagania. Szczegóły dotyczące tego spotkania na pewno znajdziecie na stronie internetowej WG Gostyń. Organizatorzy oczywiście gorąco zachęcają do udziału, zarówno we wspomnianej imprezie, jak i komisjach wkładaniowych na pozostałe loty.
Podobnie jak w przypadku pozostałych opisywanych wspólnych gołębników chcielibyśmy wymienić triumfatorów odbytych lotów konkursowych. Pierwszy z nich odbył się 11 sierpnia. Gołębie wystartowały z Jarocina i miały do pokonania 117 km. Pierwszy w gołębniku zameldował się gołąbek WHU-16-06052, którego właścicielem jest Adam Bolka. Kolejne miejsca zajęli odpowiednio: 2. Norbert Ziomek, 3. Daniel Rzepka, 4. P. i W. Zakrzewscy, 5. Arkadiusz Buttner, 6. Grzegorz Szczoczarz, 7. i 8. Jerzy Cieślik, 9. Grzegorz Szczoczarz, 10. Norbert Ziomek, 11. Z. i R. Kowalczyk, 12. Dariusz Lorbecki, 13. Władysław Horak, 14. Krzysztof Jureczka, 15. Mariusz Dybizbański.
Drugi lot konkursowy rozegrano 16 sierpnia. Dystans niemal 135 km, z Pleszewa do Gostynia, najszybciej pokonał gołąb PL-ZG01-16-0423 należący do Jerzego Cieślaka. Tuż po nim siadły lotniki: 2. Rajmunda Chwarzyńskiego, 3. Krzysztofa Jureczki, 4. P. i W. Zakrzewskich, 5. Jarosława Wierzbickiego, 6. Daniel Kałużny, 7. Bogusław Nowak, 8. Krzysztof Jureczka, 9. A. Buttner, 10. Dariusz Lorbecki, 11. Włodzimierz Sobkowiak, 12. A.H. Klaas, 13. Grzegorz Szczoczarz, 14. Jerzy Konieczny, 15. Robert Pawelec.
25 sierpnia odbył trzeci z lotów konkursowych. Tym razem stado zostało wypuszczone w Turku. Najszybciej do gołębnika doleciał gołąbek PL-0169-16-232, należący do kolegów Zakrzewskich. Kolejno za nim zameldowały się lotniki: 2. Adama Bolki, 3. Grzegorza Szczoczarza, 4. Adolfa i Helmuta Klaasów, 5. Roberta Pawelca, 6. Krzysztof Jureczka, 7. Jerzy Cieślik, 8. Zaborowski & Broma, 9. Dariusz Lorbecki, 10. Bogdan Majewski, 11. Daniel Kałużny, 12. J. i W. Krzyszczuk, 13. Grzegorz Buganik, 14. Poradnik Hodowcy – Jan i Stanisław Górscy, 15. Dariusz Lorbecki.
Po trzech lotach konkursowych liderem klasyfikacji drużynowej 3 z 5 jest Grzegorz Szczoczarz, natomiast najlepszy lotnik należy do duetu P. i W. Zakrzewscy.
WG Małopolska
Jak pisaliśmy przed miesiącem pierwsze trzy treningi w WG Małopolska rozegrano w godzinach popołudniowych. Starty kolejnych, podobnie zresztą jak lotów konkursowych odbywały się już z rana. Po odbyciu sześciu oficjalnych treningów przyszedł czas na zmagania konkursowe. Pierwszy lot odbył się 12 sierpnia. Stado wystartowało o godzinie 7:00 z okolic Ożarowa. Czołówka zameldowała się kilka minut po godzinie dziewiątej, natomiast zdecydowana większość stada wracała pojedynczo lub małymi grupkami przez cały dzień, a nawet później. Oto hodowcy, których ptaki najlepiej pokazały się w tych wymagających warunkach: 1. Ireneusz Koleta, 2. Bogusław Pleśniak, 3. Piotr i Andrzej Team, 4. Artur Rak, 5. Marek i Marcin Rzepka, 6. Team Piotr i Andrzej, 7. Czardyboń-Nocoń, 8. i 9. Marian Górka, 10. Kulig-Czardyboń, 11. Andrzej Sroka, 12. Czardyboń-Nocoń, 13. Mateusz Wałęsa, 14. Władysław Styczeń, Team Piotr i Andrzej.
Drugi lot konkursowy po raz kolejny gołębie pokonywały pod wiatr, dlatego organizatorzy niespecjalnie zwiększyli odległość. Odbył się on na dystansie około 130 km z okolic Annopola. Tym razem najszybszym okazał się gołąb PL-0411-16-10808 należący do Piotra Holi. Jako kolejne doleciały ptaki następujących hodowców: 2. Józef Focht, 3. Adam Niezgoda, 4. Marian Górka, 5. Zbigniew Cieśla, 6. Grzegorz Szczoczarz, 7. Czardyboń-Nocoń, 8. Artur Rak, 9. Mateusz Wałęsa, 10. Roman Cieluch, 11. Robert Oraczewski, 12. Łukasz Strzałek, 13. Adam Niezgoda, 14. Kulig-Czardyboń, 15. J.A.G. Horowscy.
Dopiero trzeci konkurs odbył się z wiatrem. 25 sierpnia gołębie miały do pokonania odległość około 200 km. Tym razem miejscem startu były okolice Łukowa, a pokonanie odległości dzielącej obie miejscowości czołówce zajęło nieco ponad dwie i pół godziny. Najlepsza piątka tego konkursu to: 1. Wojciech Mach, 2. Paweł Biela, 3. Marcin i Filip Mróz, 4. Adam Kwiatkowski, 5. Paweł Trzpis, 6. i 7. Grzegorz Szczoczarz, 8. Bogdan Rajewski, 9. Artur Rak, 10. Paweł Biela, 11. Zbigniew Cieśla, 12. Mateusz Wałęsa, 13. D. i R. Bździuch, 14. Robert Oraczewski, 15. Mariusz Rybak.
Po dotychczas rozegranych lotach konkursowych najlepszym lotnikiem jest PL-0314-16-4704 będący własnością tandemu Kulig-Czardyboń. W klasyfikacji drużynowej prowadzi ten sam duet, czyli Czardyboń-Nocoń. Przypomnijmy, że finał planowany jest na 11-12 września, w związku z tym w imieniu organizatorów zapraszamy do osobistej obecności, gdyż z doświadczenia wiemy, że takie spotkania są okazją do wymiany opinii z kolegami z całego kraju.
Miło jest nam poinformować, że najlepsze gołębie z tego wspólnego gołębnika będzie można nabyć na aukcji na portalu www.SuperGolab.pl. Start licytacji przewidziany jest drugą połowę września. Szczegóły na pewno znajdziecie na oficjalnej stronie WG Małopolska.
WG Kuźnica
W momencie oddawania do druku wrześniowego numeru naszego czasopisma WG Kuźnica był jedynym spośród objętych naszym patronatem wspólnych gołębników, który nie przeprowadził jeszcze żadnego lotu konkursowego. Pierwszy z nich planowany był na wtorek – 30 sierpnia. W zależności od warunków atmosferycznych jego dystans będzie wynosił pomiędzy 120 a 150 km. Tradycyjnie, organizator informuje, że każdy chętny do pomocy w koszowaniu jest mile widziany. Ponadto w aucie transportującym gołębie na miejsce startu przeważnie znajduje się jedno wolne miejsce, które może zająć dowolny uczestnik WG Kuźnica.
Bartosz Morel wspomniał nam również, że po pierwszych lotach treningowych zdołał się dokładniej przyjrzeć pracy systemu konstatującego marki Benzing i jest z niego bardzo zadowolony. Nas z kolei, po lotach treningowych cieszy świetna dyspozycja gołąbków z hodowli Jana i Stanisława Górskich. Reprezentanci Poradnika Hodowcy pokazali się w czołówce kilku treningów. Najlepszym dowodem jest pierwszy rezultat z ostatniego lotu treningowego (nr 7 z 70km) gołąbka nr PL-0362-16-5703. Kolejne miejsca z tego lotu zdobyli: 2. Radosław Piętak, 3. Leszek Nowak, 4. Roland i Denis Faber, 5. Gao Jing-Leutenz, 6. Wiesław Kurek, 7. Ewa Grzankowska, 8. Bart i Nancy van Oackel, 9. Renders-Lemmens, 10. Maziarz-Oczkowski, 11. Roland i Denis Faber, 12. Dream Team Belgium, 13. Bart i Nancy van Oackel, 14. Jacek Gil, 15. Ziobroniewicz.
Po bardzo ciężkim zeszłorocznym sezonie w WG Kuźnica, ten wygląda znacznie lepiej. Poza wymagającym, szóstym lotem treningowym, nie odnotowano tu znacznych strat. To bardzo cieszy, szczególnie widząc, ile pracy w organizację i promocję całego przedsięwzięcia wkłada Bartosz Morel. Zważając na międzynarodową obsadę tego wspólnego gołębnika, mamy świadomość, że jest on swego rodzaju wizytówką polskich WG poza granicami naszego kraju.
Jeżeli aura na to pozwoli, to finał zostanie rozegrany zgodnie z planem, czyli w dniach 17-18 września, z miejscowości Blankenhof oddalonej od gołębników w Lgocie Murowanej o 555 km. W dniu lotu finałowego zorganizowana zostanie impreza kończąca tegoroczną rywalizację. Podobnie jak przed rokiem najlepsze gołębie z lotu finałowego zostaną zlicytowane na portalu pipa.be, pozostała część gołębi będzie do nabycia na należącej do organizatora WG Kuźnica stronie internetowej goraj.com.pl.
WG Łąck
Śledząc stronę internetową wspólnego gołębnika Łąck, praktycznie codziennie możemy spodziewać się nowych informacji z przedsięwzięcia prowadzonego wspólnie przez Cypriana Jagielskiego i Jacka Fudałę. Organizatorzy skrupulatnie informują uczestników o kolejnych treningach oraz lotach konkursowych. My chcielibyśmy skupić się właśnie na odbytych do tej pory lotach konkursowych, gdyż to one dostarczają największą dawkę emocji. Do momentu oddania do druku wrześniowego numeru Poradnika Hodowcy udało się rozegrać dwa loty konkursowe. Pierwszy z nich odbył się 17 sierpnia. Miejscem wypuszczenia gołębi był Żnin oddalony od gołębników WG Łąck o blisko 140 km. Start nastąpił o godzinie 6:15, a pierwsze lotniki wylądowały w gołębniku po godzinie dziewiątej. Zwycięzcą okazał się gołąb o numerze PL-0223-16-815 należący do Krzysztofa Janocha. Kolejne miejsca zajęli następujący hodowcy: 2. Dariusz Gołębiewski, 3. Jan i Stanisław Górscy (Poradnik Hodowcy), 4. J. i A. Figura, 5. Jan Bocheńczak, 6. Tomasz Tupalski, 7. M. i M. Rzepka, 8. Kopernik – Toruń, 9. J. i A. Figura, 10. C. i K. Kacperski, 11. Cezary Kacperski, 12. C. i K. Kacperski, 13. Irbapol, 14. Andrzej Roztropiński, 15. C. i K. Kacperski. To kolejny wspólny gołębnik, na którym w tym roku dobrze pokazały się gołębie reprezentujące nasze czasopismo. Niestety, mimo bardzo dobrego przygotowania gołębi oraz bardzo dobrych warunków atmosferycznych w miejscu wypuszczenia oraz na trasie przelotu, lot ten należał do bardzo ciężkich i wymagających.
Drugi lot konkursowy był nieco dłuższy, gdyż odległość, którą miały do pokonania biorące w nim udział gołębie, wynosiła 162 km. Stado wystartowało 25 sierpnia o godzinie 7:30 z Kcyni. Początkowo planowano rozegrać ten lot dzień wcześniej, ale został on przełożony ze względu na niesprzyjającą aurę.
Triumfatorem lotu z Kcyni został gołąbek PL-0326-16-1788 należący do kolegi o pseudonimie Kopernik – Toruń. Tuż za nim uplasowali się: 2. duet Klimczak-Kwiatkowski, 3. MWG Dobrzyce, 4. Andrzej Karczewski, 5. i 6. Magboss Team, 7. W. Jastrzębowski, 8. M. i S. Sołdański, 9. C. i K. Kacperski, 10. M. i M. Rzepka, 11. Magboss Team, 12. Kopernik – Toruń, 13. Andrzej Roztropiński, 14. Adam Jagodziński, 15. A. i M. Buszko.
Po dwóch rozegranych do tej pory lotach konkursowych, najlepszym lotnikiem jest PL-0222-16-5004, rodzinnego duetu C. i K. Kacperskich.
Do rozegrania zostały jeszcze 3 konkursy z finałem włącznie. Planowany jest on na sobotę 10 września. Organizatorzy zapraszają wszystkich uczestników, aby w tym dniu odwiedzili ich osobiście i w gronie kolegów hodowców wspólnie oczekiwali na przylot swoich gołąbków, bądź kibicowali zaprzyjaźnionym hodowcom. Na wszystkich będzie czekał mały poczęstunek.
WG Mistrzów
Do momentu zamknięcia tego numeru Poradnika Hodowcy Grzegorzowi Drygale udało się rozegrać zaledwie jeden lot konkursowy. Brało w nim udział 489 gołębi, które miały do pokonania dystans 104 km z niemieckiej miejscowości Demmin. Lot okazał się bardzo wymagający. Ptaki podzieliły się na trzy grupy i wracały do gołębnika cały dzień. Do godziny dwudziestej dnia następnego wróciło 375 lotników. Wśród najlepszej piętnastki uplasowały się gołąbki, których właścicielami są: 1. Jerzy Cieślak, 2. Ireneusz Ślusarz, 3. B. i Z. Jaskuła, 4. G. i A. Buttner, 5. Jarosław Krupa, 6. Jarosław Umiński, 7. J. i A. Poortvilet, 8. Olgierd Rusinek, 9. Władek dla Joasi, 10. Kahl i syn Wolfram, 11. P. i D. Grzelak, 12. Przemysław Wiktorowicz, 13. Piotr Parys, 14. Mirosław Wepryk oraz 15. Piotr K.
Drugi lot konkursowy przewidziany był na 27 sierpnia. Ze względu na niesprzyjające warunki atmosferyczne (wysoka temperatura i przeciwny kierunek wiatru) oraz fakt, iż wiele Oddziałów PZHGP przełożyło na ten dzień swoje loty konkursowe, organizator postanowił przesunąć go na początek kolejnego tygodnia, czyli na 30-31 sierpnia. Najprawdopodobniej odbędzie się on z miejscowości Cammin, odległej od kołczewskich gołębników o 140 km. Przy koszowaniu gołębi na ten lot swoją pomoc zadeklarowali uczestnicy tegorocznej edycji Ryszard Kos oraz Peter Gerritsen.
Grzegorz Drygała zaprasza wszystkich chętnych do obecności przy kolejnych koszowaniach oraz na wspólne oglądanie powracających lotników. Szczególnie gorąco zaprasza na lot finałowy, który przypomnijmy, odbędzie się 17-18 września, jeżeli oczywiście pozwolą na to warunki pogodowe
Wysoka temperatura panująca w położonym nad Bałtykiem Kołczewie z pewnością cieszy wypoczywających w pobliżu plażowiczów, lecz jest udręką dla powracających z lotów gołębi pocztowych. Kolejną niedogodnością, z którą musi zmagać się Grzegorz Drygała, są ataki jastrzębi. Mając to na uwadze, organizator WG Mistrzów, ogranicza obloty oraz stara się zapewnić latającym wokół gołębnika ptakom, jak najbezpieczniejsze warunki.
WG Mazowsze
Miniony miesiąc we wspólnym gołębniku Mazowsze upłynął pod znakiem treningów, mających przygotować młode lotniki do zmagań konkursowych. Początkowe, stosunkowo niewielkie odległości wywózek miały wyrobić wśród gołębi prawidłowego odruchu powrotu do gołębnika oraz obierania kierunku lotu. Dłuższe loty zaś budowały formę i kondycję lotową. Świetne przygotowanie stada dało się zauważyć podczas pierwszego lotu konkursowego, który odbył się w środę 24 sierpnia. Na ten lot z miejscowości Łowicz, oddalonej od gołębników w Czarnej o 113 km zakoszowano 1123 gołąbki, z czego ponad 1100 wróciło z powrotem. Najszybciej z tą trasą poradził sobie gołąbek PL-04-16-12227, będący własnością Macieja Styczka. Właścicielami następnych gołębi, które wróciły z tego lotu są odpowiednio: 2. Wojciech Marciszewski, 3. Tomasz Budkowski, 4. Tomasz Ostrowski, 5. Jerzy Sucharczuk, 6. Aleksander Adamiuk, 7. G.J.K. Kucharczyk, 8. Staś Szymański, 9. Łukasz Górecki, 10. Funty Manchester, 11. M. i K. Stachowscy, 12. G.J.K. Kucharczyk, 13. Marek Lipiński, 14. Ryszard Borowski, 15. Hubert Ośko. Liczymy, że pozostałe loty konkursowe będą równie udane, jak ten inaugurujący tegoroczne zmagania konkursowe.
Ze względu na innowacyjny w naszym kraju system zgłoszeń i opłat aktywacyjnych gołębi w WG Mazowsze (płatne dopiero po odbyciu lotów treningowych) bezpośrednio przed pierwszym lotem o nagrody organizator mógł podać ostateczną liczbę uczestników oraz wyliczyć kwoty poszczególnych nagród. Tak więc, nagrodzonych zostanie 10 pierwszych gołąbków z lotów konkursowych 1-4. Kwoty, które dla nich przewidziano należą do przedziału od 550 do 150 zł i zależą oczywiście od zdobytej lokaty. W finale natomiast nagrodzonych zostanie aż 50 pierwszych gołębi. Zwycięzca otrzyma 18.000 zł, a kolejni hodowcy odpowiednio mniej. Szczegółowy opis znajduje się na stronie internetowej WG Mazowsze. Zgodnie z zapisami regulaminu nagrody zostaną przyznane również dwudziestu czołowym lotnikom po wszystkich lotach konkursowych. Poza nagrodami pieniężnymi organizator zadbał o puchary, dyplomy oraz nagrody rzeczowe od sponsorów. Szczegóły poznacie podczas finału, na który Robert Fedorowicz serdecznie zaprasza.
WG Giewont
Comiesięczną notatkę zw wspólnego gołębnika Giewont zaczniemy od informacji dotyczących gołębi zaciemnianych, których rywalizację Jan Bocheńczak prowadzi pod nazwą MWG Strzelec. Oddając gazetę do drukarni, byliśmy po czterech lotach konkursowych. W których kolejno wygrywały gołębię należące do: 1. lot – CCCP, 2. lot – Jerzy Tarasiuk, 3. lot – Artur Budzyna, 4. lot – Adam Piwowarczyk. Pierwsze trzy loty z odległości od 130 do 250 km zostały rozegrane praktycznie bez strat wśród gołębi, natomiast lot nr 4 okazał się być katastrofalny w skutkach, czego efektem był powrót zaledwie połowy zakoszowanych gołębi. Według przypuszczeń organizatora, lotniki po starcie rozdzieliły się na kilka mniejszych grup. Część z nich wybrała północną część Tatr (strona polska), natomiast reszta stada skierowała się na część słowacką. W odpowiedzi na zaistniałą sytuacje Jan Bocheńczak postanowił, że każdy hodowca który zgubił wszystkie swoje gołębie w tym ciężkim locie, będzie mógł za darmo zgłosić 2 gołębie w przyszłorocznej edycji WG Giewont. Naszym zdaniem rekompensata ta jest bardzo ładnym gestem organizatora, wynikającym z szacunku do uczestników. Brawo!
Jeżeli zaś chodzi o rywalizację gołębi młodych w WG Giewont, to jak do tej pory, przypomina on swoim przebiegiem poprzednie edycje. Loty odbywają się praktycznie bez strat. Po serii ośmiu treningów, 25 sierpnia odbył się pierwszy lot konkursowy. Młode lotniki miały do pokonania dystans 132 km z miejscowości Sośnicowice. Pierwszy do gołębnika dotarł gołąb PL-0281-16-9144 będący własnością hodowcy zgłoszonego jako Wojtek. Kolejne ptaki należały do: 2. Zbigniewa Korszli, 3. Huberta Ośko, 4. Henka de Weerd, 5. duetu Budzianowski-Jóźwicki. Do końca sezonu zostały jeszcze do rozegrania 4 loty konkursowe, z których tradycyjnie ostatni będzie lotem finałowym. Podobnie jak w przypadku innych wspólnych gołębników objętych naszym patronatem, tak i tu trzymamy kciuki za pogodę, a organizatorom życzymy jak najmniejszych strat w tym wymagającym i nieprzewidywalnym sezonie.