Zajawka z PH: Pasja, czas i serce – fundament sukcesów Michała Trójczaka. Część 1
Choć Michał Trójczak własną hodowlę gołębi pocztowych rozpoczął dopiero w 2009 roku, to w międzyczasie cała Polska hodowców, i nie tylko hodowców, mogła o nim usłyszeć już wielokrotnie. Szybko stał się czołową hodowlą Okręgu Warszawa, pomimo tego, że w 2011r. spalono mu gołębnik wraz z gołębiami. Informacji o sporcie gołębiarskim wielokrotnie udzielał dla największych mediów, m.in. program „Dzień dobry w sobotę” w TVP1 czy też „Magazyn TVN24”. Do ostatnich jego osiągnięć zaliczyć należy 6 miejsce na Olimpiadzie Bruksela 2017, które zdobyła w kategorii D (coef. 33,298) jego samica PL-0452-13-297. Zapraszamy do poznania historii hodowlanej tego hodowcy oraz… przekonajmy się sami, jaki jest sposób Michała Trójczaka na sukces w sporcie gołębiarskim. (...)
Sezon lotowy rozpoczęło 87 gołębi. Był on dość ciężki, w związku z czym zakończyło go 39 sztuk. Po selekcji zostały tylko gołębie, które przyczyniły się do osiągnięcia konkretnych tytułów. Ile dokładnie? 21!!! 18 gołębi zostało odsuniętych, pomimo tego, że był to najlepszy sezon w dotychczasowej karierze Michała Trójczaka. Nie do uwierzenia, szczególnie, że miejsce w gołębniku na te gołębie także było. Dla bohatera naszego reportażu nie ma to znaczenia. Prędzej gołębnik zostanie w połowie pusty, niż zostaną w nim gołębie, które nie są gołębiami rokującymi i pokazującymi chęć do wygrywania. (...)
Wdowieństwo totalne, to metoda stosowana przez Michała Trójczaka od początku samodzielnej przygody z gołębiami. Na ten rok planuje jednak małą modyfikację, Otóż osiem wybranych lotników (zarówno samców jak i samic) będzie miało stałego partnera, który nie będzie szedł na loty. Służył będzie wyłącznie do obsługi partnera. Będzie więc mały test wdowieństwa klasycznego. (...)
Ciąg dalszy niniejszego artykułu, zawierającego sekrety Michała Trójczaka znajdziecie w najnowszym numerze Poradnika Hodowcy (PH/04/2017). Zapraszamy do lektury!